TEAM - Teaching, Education and Mobility

Granica trzech krajów niemieckojęzycznych, malownicze Jezioro Bodeńskie, Alpy i kurs metodyczny – to właśnie mój pobyt w Lindau. Nazywam się Ewa i jestem nauczycielką języka niemieckiego. To dla mnie szczególne miejsce – wiele razy pokazywałam uczniom na mapie, gdzie zbiegają się granice Niemiec, Austrii i Szwajcarii, a teraz mogę zobaczyć je na własne oczy. Cieszę się, że dzięki projektowi Erasmus mogę doskonalić swoje umiejętności, poznawać nowe metody pracy i czerpać inspiracje.   Jako germanistka z zamiłowaniem do Landeskunde, czyli poznawania kultury, historii i życia krajów niemieckojęzycznych, chętnie podzielę się swoimi odkryciami i wrażeniami z tego wyjątkowego miejsca.  Stary ratusz Wąskie uliczki Port. Z lewej strony - lew bawarski, z prawej latarnia morska Wieża Mangturm

Nazywam się Gosia i jestem w Salzburgu.Będę uczyć się j.niemieckiego na kursie językowym, choć jestem anglistką. Bardzo lubię języki obce i postanowiłam nauczyć się kolejnego aby jeszcze lepiej uczyć i rozumieć młodzież ktora ma różne problemy w nauce języków. Wybrałam Salzburg bo uwielbiam góry i naturę i w tym otoczeniu chcę tutaj pobyć i doświadczyć czegoś nowego, innego. Dzisiaj pierwszy dzień w szkole, dreszcz emocji i trzy nowe koleżanki z Turcji , Etiopi i Litwy. Ciekawe rozmowy, wymiana doświadczeń i różne spojrzenie na życie. Bardzo udana lekcja otwartości i tolerancji na inne kultury.  A potem spacer po pięknym mieście Salzburgu gdzie urodził się Wolfgang Amadeusz Mozart.

Mój czas w Maladze dobiegł końca! Ukończyłam kurs w Málaga Instituto, zdobyłam certyfikat i zrobiłam ogromne postępy w hiszpańskim. Kurs zakończył się testem, który zdałam bardzo dobrze, co daje mi jeszcze większą motywację do dalszej nauki. Serdecznie dziękuję dyrekcji i koordynatorom naszej szkoły za możliwość tego wyjazdu. To było niezwykłe doświadczenie, które na zawsze zostanie w moim sercu!

Moja dwutygodniowa przygoda w Malaca Instituto w Maladze była niezwykle intensywnym i inspirującym doświadczeniem. Każdy dzień wypełniony był nauką języka hiszpańskiego, co pozwoliło znacząco poprawić umiejętności komunikacyjne oraz poszerzyć wiedzę o kulturze Hiszpanii. Dzięki profesjonalnym i angażującym zajęciom prowadzonym przez doświadczonych lektorów zakończyłam kurs na poziomie B2, i otrzymałam certyfikat. Pobyt w Maladze to jednak nie tylko edukacja, ale także niezapomniana okazja do zanurzenia się w hiszpańskim stylu życia. Mieliśmy możliwość spróbowania tradycyjnych andaluzyjskich potraw, takich jak paella, gazpacho czy churros con chocolate. Odkrywaliśmy smaki hiszpańskiej kuchni, delektując się tapas w lokalnych barach i poznając zwyczaje mieszkańców. Zwiedzanie Malagi dostarczyło nam wielu niezapomnianych wrażeń. Spacerowaliśmy po urokliwych uliczkach starego miasta, podziwialiśmy twierdzę Alcazaba i zamek Gibralfaro, a także odwiedziliśmy dom rodzinny Picassa i jego muzeu...

Dziś spędziłam w Maladze niesamowity dzień pełen wrażeń. Zaczęłam od kursu hiszpańskiego, na którym omawialiśmy słownictwo związane z domem i powtarzaliśmy czasy gramatyczne. Lekcja była dynamiczna i bardzo angażująca, co sprawiło, że nauka była przyjemnością. Po zajęciach udałam się na obiad, gdzie spróbowałam tradycyjnych hiszpańskich dań. Zaczęłam od paelli z owocami morza – krewetkami, małżami i kalmarami, doprawioną szafranem. Następnie jadłam grillowane sardynki, a na deser tartę de Santiago, migdałowe ciasto, które było przepyszne. Wieczorem zobaczyłam pokaz flamenco, który zrobił na mnie ogromne wrażenie. Tancerze z pasją i energią tańczyli na scenie, a muzyka flamenco wprowadziła mnie w trans. Czułam się, jakbym była częścią tej wyjątkowej sztuki. To był dzień pełen niezapomnianych wrażeń!

Dziś na lekcji hiszpańskiego w Malaca Instituto mieliśmy wyjątkową okazję, aby zgłębić temat, który łączy historię, język i współczesną sytuację Hiszpanii. Szkoła Malaca Instituto, jak zawsze, kładzie duży nacisk na praktyczne umiejętności językowe, łącząc tradycyjne podejście z nowoczesnymi metodami nauczania. Dzięki takiemu podejściu, uczniowie nie tylko uczą się gramatyki, ale również zanurzają się w kulturze i historii kraju, którego język poznają. Szkoła ta wyróżnia się także nowoczesnym podejściem do nauki, wykorzystując technologie oraz wysokiej jakości materiały dydaktyczne. Lekcje prowadzone są przez wykwalifikowanych nauczycieli, którzy posiadają bogate doświadczenie w nauczaniu hiszpańskiego jako języka obcego. Dzięki małym grupom, nauczyciele mogą skupić się na indywidualnych potrzebach uczniów, co sprawia, że nauka jest bardziej efektywna. Podczas dzisiejszych zajęć omawialiśmy fascynującą historię Hiszpanii, od jej korzeni po współczesne wydarzenia. Rozmawialiśmy o wpływa...

Powrót do Sewilli i nauka czasu przyszłego Dziś ponownie odwiedziliśmy Sewillę i mieliśmy okazję jeszcze lepiej poznać to niezwykłe miasto. Spacerowaliśmy po centrum, podziwiając imponującą katedrę, Giraldę i słynny Plac Hiszpański. Uliczki były pełne życia, a atmosfera Sewilli zachwyca za każdym razem! W szkole skupiliśmy się na czasie przyszłym. Poznaliśmy konstrukcje, które pozwolą nam mówić o planach i przewidywaniach. To było bardzo przydatne – teraz mogę swobodniej mówić o tym, co zamierzam robić w kolejnych dniach mojego pobytu w Hiszpanii!

Dzisiejszy dzień był pełen językowych wyzwań i niezapomnianych widoków. Na zajęciach hiszpańskiego skupiliśmy się na trybie subjuntivo w czasie przeszłym oraz na mieszance czasów – temat niełatwy, ale bardzo przydatny. Choć gramatyka potrafi być wymagająca, to satysfakcja z jej opanowania jest ogromna. Po południu postanowiłam zrobić sobie przerwę od nauki i wybrałam się na wycieczkę do Sewilli. Miasto zachwyciło mnie swoją atmosferą i bogactwem zabytków. Spacerowałam po urokliwych uliczkach, podziwiałam imponującą katedrę i Alcázar, ale to Plac Hiszpański zrobił na mnie największe wrażenie. Jego majestatyczna architektura, zdobione ceramiką mosty i odbijające się w wodzie arkady sprawiły, że mogłabym tam spędzić całe popołudnie. To był dzień pełen nauki i pięknych wrażeń – idealne połączenie!

Dzisiejszy dzień w Malaca Instituto był wyjątkowy! W naszej grupie były zaledwie trzy osoby, co sprawiło, że lekcja zamieniła się w prawdziwy dzień konwersacji. Rozmawialiśmy o hiszpańskich tradycjach, świętach obchodzonych w Andaluzji, ale przede wszystkim – o flamenco. To temat, który mnie fascynuje, więc cieszyłam się, że mogłam dowiedzieć się jeszcze więcej o jego historii i znaczeniu w kulturze Hiszpanii. Pogoda była przepiękna, więc po zajęciach postanowiłam skorzystać ze słońca i wybrałam się na plażę. Szum fal, ciepłe promienie słońca i hiszpańska atmosfera – idealny sposób na relaks przed popołudniowymi zajęciami flamenco. Późnym popołudniem miałam kolejną lekcję tańca, podczas której doskonaliłam choreografię. Każdy ruch, każde uderzenie obcasów w podłogę nabierało coraz większej precyzji. Flamenco to nie tylko taniec, ale także emocje i pasja, które trzeba włożyć w każdy gest. Wieczorem, około 21:00, wybrałam się na pokaz flamenco. To było absolutnie magiczne! Tancerki miały...

Podczas mojego pobytu w Hiszpanii odkrywam mnóstwo interesujących faktów o tym kraju, które różnią się od tych, do których przywykliśmy w Polsce. Oto pięć rzeczy, które zaskoczyły mnie najbardziej! 1. Jeżdżenie samochodem – zaskakująca kultura parkingowa W Hiszpanii kierowcy często parkują w dość nietypowy sposób. Często widzimy samochody zaparkowane na chodnikach czy w zatokach, które teoretycznie nie są do parkowania. W dużych miastach jak Malaga, parkingi bywają bardzo drogie i trudne do znalezienia, więc Hiszpanie starają się wykorzystywać każdą możliwą przestrzeń, by zostawić samochód. Warto mieć to na uwadze, zwłaszcza gdy samodzielnie kierujesz samochodem po hiszpańskich ulicach! 2. Koszykówka – 3. liga zawodowa W Hiszpanii koszykówka to jeden z najpopularniejszych sportów, a liga ACB jest jedną z najlepszych na świecie. Ale to nie wszystko – Hiszpania posiada również 3. ligę zawodową, która przyciąga wielu utalentowanych zawodników. Często młodsze drużyny z tej ligi stają się p...

Oto 5 ciekawostek na temat Hiszpanii:  Hiszpania ma dwa systemy językowe – Oprócz hiszpańskiego (kastylijskiego), w Hiszpanii mówi się także w innych językach regionalnych, takich jak kataloński, galicyjski i baskijski. Na przykład w Katalonii, Walencji i Balearach język kataloński jest oficjalny obok kastylijskiego.  Paella pochodzi z Walencji – Choć paella stała się symbolem całej Hiszpanii, jej korzenie sięgają Walencji. Tradycyjna paella zawiera ryż, szafran, owoce morza, kurczaka i królika, ale istnieje wiele regionalnych odmian.  Fiesta de los Toros – Hiszpania jest znana z tradycji corridy (walk byków), która ma długą historię w kraju. Chociaż corrida jest popularna, w ostatnich latach budzi coraz więcej kontrowersji i została zakazana w niektórych regionach, jak na przykład w Katalonii.  Piknik w Hiszpanii to wielka sprawa – Hiszpanie uwielbiają spędzać czas na świeżym powietrzu, a pikniki są bardzo popularną formą spędzania weekendów. W Hiszpanii często organizowane są cał...

Dziś miałam pełen wrażeń dzień. Rano rozpoczęłam go od kursu językowego, na którym przerabialiśmy słownictwo związane z rodziną. To bardzo ciekawe, jak język hiszpański pozwala na wyrażanie siebie w kontekście tak bliskich osób. W trakcie zajęć rozmawialiśmy o naszych rodzinach, dzieląc się doświadczeniami i historiami o najbliższych. Mimo że początkowo byłam trochę zestresowana, atmosfera w klasie była bardzo przyjazna i sprzyjała nauce. Ćwiczenia gramatyczne i słownictwo były dopasowane do naszego poziomu, dzięki czemu mogłam poczuć się pewniej. Opowiadanie o swojej rodzinie po hiszpańsku było fajnym wyzwaniem, ale jednocześnie pozwoliło na lepsze zrozumienie, jak ważną rolę odgrywają słowa w komunikacji. Po lekcjach postanowiłam ponownie udać się do Mijas, aby zobaczyć taksówki z osiłkami, które są jednym z symboli tego miasteczka. Słyszałam o nich wiele i byłam bardzo ciekawa, jak wyglądają w rzeczywistości. Niestety, pogoda pokrzyżowała moje plany. Deszcz, który zaczął padać, spra...

Moja wycieczka do Sewilli była pełna emocji, choć deszczowa pogoda zepsuła możliwość w pełni delektowania się urokami miasta. Sewilla, znana z pięknej architektury i żywej atmosfery, zachwyciła mnie mimo deszczu, który zmusił mnie do szybszego zwiedzania. Jednym z niezapomnianych momentów była wizyta na meczu 3. ligi koszykówki mężczyzn, gdzie miejscowa drużyna zmierzyła się z zespołem z Kordoby. Choć drużyna gospodarzy przegrała, atmosfera na trybunach była gorąca. Co ciekawe, w zespole rywali pełni funkcję fizjoterapeuty moja koleżanka ze studiów, co dodatkowo sprawiło, że mecz stał się dla mnie wyjątkowy. Z przyjemnością obserwowałam jej pracę na boisku i kibicowałam obu drużynom. Po meczu postanowiłam udać się na spacer po Sewilli, aby zobaczyć jej najpiękniejsze miejsca. Niestety, deszcz, który zaczynał padać, uniemożliwił mi w pełni podziwianie Giraldy czy Plaza de España. Mimo to, poczułam ducha miasta – od starożytnych uliczek po klimatyczne kawiarnie. Choć pogoda nie była idea...

Nerja to urocze nadmorskie miasteczko łączy w sobie spektakularne widoki, ciekawe zabytki i rajskie plaże. Dzień zaczęłam od spaceru po historycznym centrum Nerja. Wąskie, brukowane uliczki, białe domki z kolorowymi kwiatami i urocze placyki tworzą niepowtarzalny andaluzyjski klimat. Po drodze wstąpiłam na kawę i  churros con chocolate  w jednej z lokalnych kawiarni. Jednym z pierwszych punktów na mojej liście był słynny  Balcón de Europa . To taras widokowy usytuowany na klifie, z którego rozciąga się przepiękna panorama na Morze Śródziemne. Mówią, że nazwa tego miejsca wzięła się z XIX wieku, kiedy król Alfonso XII odwiedził Nerja i zachwycony widokiem nazwał je "Balkonem Europy". I faktycznie – patrząc na bezkres błękitu, można odnieść wrażenie, że stoi się na skraju kontynentu. Dzisiaj spędziłam miłe niedzielne popołudnie, naładowałam baterie i jestem gotowa na kolejny tydzień nauki hiszpańskiego.

Podczas mojego pobytu w Fuengiroli miałam okazję zanurzyć się w hiszpańskiej kulturze i atmosferze tego nadmorskiego miasteczka. Po spacerze po malowniczym wybrzeżu, zatrzymałam się na cudowny obiad w restauracji tuż przy samej plaży. Miejsce to miało niepowtarzalny klimat – dźwięk fal, zapach morza i widok na rozległą plażę sprawiały, że każdy kęs posiłku był jeszcze przyjemniejszy. Specjały hiszpańskiej kuchni, które miałam okazję spróbować, były wyjątkowe. Na początek skosztowałam *tapas* – małych przekąsek, które w Hiszpanii są prawdziwą tradycją. Każda porcja była przygotowana z lokalnych składników, świeżych ryb i owoców morza. Następnie zamówiłam *paellę*, która była prawdziwym arcydziełem. Bogata w smaki, z dużą ilością owoców morza i aromatycznymi przyprawami, stanowiła kulinarne doświadczenie, którego długo nie zapomnę. Atmosfera w restauracji była wyjątkowa – oprócz pysznego jedzenia, poczułam się otoczona ciepłem hiszpańskiej gościnności. Kelnerzy byli uprzejmi, a cała obsł...

Dzisiejszy poranek nie zachęcał do wychodzenia z domu – pogoda zdecydowanie nas nie rozpieszczała. Deszczowe i pochmurne niebo sprzyjało jednak innym aktywnościom. Wykorzystałam ten czas na powtórkę słówek, co pozwoliło mi połączyć przyjemne z pożytecznym, a przy okazji nieco zwolnić po intensywnym tygodniu nauki. Na szczęście po południu aura się poprawiła – słońce wyszło zza chmur, więc postanowiłam wykorzystać tę okazję na spacer. Powolne przechadzki hiszpańskimi uliczkami to coś, co uwielbiam. Wstąpiłam na pyszny obiad z owoców morza, delektując się świeżymi smakami i lokalną atmosferą. Obserwując życie Hiszpanów w weekend, dostrzegłam ich swobodny styl bycia – pełen spokoju, radości i celebrowania małych przyjemności. Kawiarnie wypełnione były rozmowami, rodziny spędzały czas na placach, a uliczni artyści dodawali kolorytu miejskiemu krajobrazowi. Choć dzień minął spokojnie, czułam, że naprawdę doświadczyłam klimatu prawdziwej Hiszpanii – bez pośpiechu, za to z uważnością na otacz...

Dzisiaj w instytucie od samego rana intensywnie pracowaliśmy nad językiem. Rozpoczęliśmy dzień od ćwiczeń gramatycznych, a następnie poznawaliśmy przysłowia oraz wyrażenia idiomatyczne, które z pewnością wzbogacą nasz sposób komunikacji. Podczas zajęć konwersacyjnych mieliśmy okazję podzielić się swoimi doświadczeniami związanymi z oglądaniem filmów po hiszpańsku. Rozmawialiśmy także o znanych aktorach i aktorkach, co było świetnym wstępem do nadchodzącego Festiwalu Kina w Maladze. Każdy blok zajęć prowadzi inny nauczyciel, dzięki czemu mogę osłuchać się z różnymi akcentami i dowiedzieć się wielu ciekawostek. Ta różnorodność sprawia, że nauka staje się jeszcze bardziej dynamiczna i inspirująca. Po południu postanowiliśmy wybrać się na spacer do pobliskiej miejscowości nieopodal Benalmádeny. Miejsce to zachwyciło nas swoim urokiem – urokliwe uliczki, lokalny klimat i przede wszystkim wyśmienite tapas, które mieliśmy okazję spróbować. Hiszpańska kuchnia nigdy nie zawodzi! Wieczorem przys...