Przedostatni dzień w Limassol
Jutro kończy się moja przygoda ze szkołą Bayswater w Limassol. Dziś odbyły się ostatnie zajęcia z rozmówek, więc razem z nauczycielką Iridą postanowiliśmy zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie. Jej lekcje były pełne ciepła i energii. Irida to osoba, przy której każdy czuł się swobodnie — będę naprawdę tęsknić za jej zajęciami. Po lekcjach spakowałam walizki (a przynajmniej próbowałam — jak zwykle okazało się, że mam więcej rzeczy niż przyjechałam 😅). Jutro jadę na plażę Kourion, żeby spędzić mój ostatni dzień na Cyprze w towarzystwie morza i tych widoków, które człowiek chciałby zapisać w pamięci na bardzo długo. Cypr zdecydowanie ma swój urok — słońce, które budzi cię codziennie jak zegarek, błękit wody, którego naprawdę trudno nie pokochać, i atmosfera, która sprawia, że wszystko toczy się odrobinę spokojniej. Będę za tym wszystkim tęsknić. I coś czuję, że to nie było moje ostatnie spotkanie z tą wyspą. Tomorrow marks the end of my adventure at Bayswater...