Omodos – urok Cypru w górskim wydaniu


Nie mogę uwierzyć, że to już dzień 4! Czas tutaj naprawdę leci błyskawicznie. Dzisiejsze zajęcia były dość intensywne – dużo gramatyki, ale bardzo ciekawe i przydatne.

Po lekcjach wybraliśmy się z grupą do miejscowości Omodos. To urocze, górskie miasteczko z wąskimi uliczkami, kamiennymi domkami i małymi sklepikami z lokalnymi wyrobami. Mimo że było pochmurno, miejsce miało wyjątkowy klimat – spokojny i niezwykle malowniczy.

Nie da się nie zauważyć, że Cypr to wyspa kotów – widujemy je dosłownie wszędzie, każdego dnia! Leżą na murkach, przechadzają się po ulicach, przy hotelowym basenie, a w Omodos oczywiście też nie zabrakło kocich towarzyszy.

I can’t believe it’s already day 4! Time is really flying by. Today’s classes were quite intense – a lot of grammar, but really interesting and useful.

After class, our group went on a trip to Omodos, a charming mountain village with narrow streets, stone houses, and little shops selling local products. Even though it was cloudy, the place had a unique, peaceful atmosphere and looked beautiful in its own way.

One thing that’s impossible to miss is that Cyprus is truly the island of cats – we see them everywhere, every single day! They wander through the streets, rest on walls, and of course, there were plenty of them in Omodos too.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Witam na Cyprze!

Dzień, który zapamiętam na długo – Erasmus na Cyprze

Pierwszy dzień w Bayswater w Limassol