Maltański luz
Dzień mile zaskoczył nas zmianą pogody. Po kilku deszczowych dniach, gdy ulice w kilka minut zmieniały się w rwące rzeki, dziś przywitało nas słońce. Wykorzystałyśmy je więc na plażowanie (oczywiście nie zaniedbując obowiązków związanych ze szkołą!).
Alicja spełniła w końcu swoje marzenie i wykąpała się w morzu. Zapamiętajcie tę datę – 13 listopada jak najbardziej można popływać w maltańskich wodach.
Wieczorem wybrałyśmy się na kolejny spacer wzdłuż promenady.
Warto zauważyć, że bliskość morza i przyjazny klimat sprzyja aktywności fizycznej mieszkańców – można spotkać tutaj ćwiczących na przybrzeżnych siłowniach pod gołym niebem czy też tańczące zumbę dziewczęta.
Już wiemy, że tego maltańskiego luzu będzie nam w Polsce brakować.
Alicja Ciura i Anna Pikulska-Stępień
Komentarze
Prześlij komentarz